Prezenty są dość problematyczne, chcemy aby się podobały osobie, którą pragniemy obdarować. Jeśli jest to ktoś bliski to za żadne skarby nie powie „słuchaj, jaka kicha, nie podoba mi się to”, jednak po pierwszej reakcji wiadomo, że jest blamanż. Dlatego aby uniknąć tej wymownej ciszy i myśli, że można było kupić coś innego przedstawię wam listę rzeczy, których na pewno NIE KUPOWAĆ facetowi pod choinkę.
Czego nie kupować facetowi?
1. Ubrania na co dzień.
Jestem święcie przekonany, że nie powinno kupować się mężczyźnie ubrań bez jego wiedzy. Wiem, że to często kobieta wybiera facetowi ciuchy, zresztą chętnie się was radzimy w tej sprawie, ale to nie jest najlepszy pomysł na świąteczny prezent. Pominę skarpety czy bieliznę, bo to jest samobój jakich mało. Moim zdaniem kupno swetra, spodni, czy innego ciucha jest dość ryzykowne. Przede wszystkim rozmiarówka, ona jest ruchoma, ciężko trafić (mi się nie da kupić ubrań bez przymierzenia), poza tym reklamy o świątecznych swetrach noszonych na siłę nie są wyssane z palca, naprawdę.
Wyjątkiem może być np. koszulka sytuacyjna, np. kupowanie t-shirtu z nadrukiem „cześć tato” gdy chcesz swojemu facetowi oznajmić upragnione ojcostwo, wyjątkiem od reguły wydaje się też być garderoba sportowa. Jednak problem rozmiarówki nadal istnieje.
2. Kosmetyki
W Polsce jest moda na kupowanie kosmetyków, jakieś kremy, wody po goleniu i inne. Ja osobiście nie przepadam za takimi rzeczami, dlaczego? Kremów nie używam, chyba że muszę bo mi lekarz przepiszę, a jeszcze się tak nie zdarzyło, co do wody po goleniu mam swoje ulubione i NIGDY nie doprowadzam do stanu aby miało mi takowej zabraknąć. Kupno antyperspirantu jest dziwne, mój kumpel rok temu po otrzymaniu takiego zestawu (sztyft+dezodorant) zapytał się swojej dziewczyny, czy sugeruje ona to, że on śmierdzi. Poza tym kosmetyki kupi mama, babcia albo ciocia. Darujcie sobie dziewczyny.
3. Zestawy KLUBOWE
Jeśli nie wiesz jakiej drużynie kibicuje Twój facet to nie patrz nawet w stronę gadżetów klubów piłkarskich. Dla przykładu, gdybyś kibicowi Realu Madryt (że mua) kupiła zestaw kibicowski Barcelony, to jest wielka szansa, że w ciągu tygodnia wszystko co szklane przypadkowo się stłucze a ewentualne płyny zostaną rozlane przez krasnoludki.
Jeśli porywasz się na zestawy klubowe to MUSISZ być pewna, że wiesz komu kibicuje Twój facet.
4. Ramki na zdjęcie
Była taka jedna, która chciała mi zawsze kupić ramkę na zdjęcie. Wiecie po co? Żebym sobie ją wstawił tam. Nie, ten prezent to jakaś pomyłka. Zapomnijcie o tym, kompletna porażka.
5. Poradniki
Jeśli chcesz kupić książkę to droga wolna, ale zapomnij o poradnikach. Jak facet dostanie książkę Ibisza, w której autor opowiada jak dobrze wyglądać to zapewne wyjdzie i wróci po nowym roku. Generalnie mężczyźni nie lubią czytać poradników, krąży nawet legenda, że jakiś facet przeczytał instrukcje składania mebla z Ikei, ale z tego co ja wiem to tylko legenda.
Jedyną książką, którą będzie chciał przeczytać Twój facet pomimo tego, że będzie w 1/10 poradnikiem będzie ta, którą kiedyś ja napiszę.
6. Dziwne gadżety
Znam historię, w której facet dostał od swojej niedoszłej narzeczonej dmuchaną lalkę pod choinkę, stwierdziła, że to takie zabawne, wiecie #heheszki. Nie, nie było, ale prezent całkiem pożyteczny, utwierdził się, że czas się rozstać. (Nie, to nie o mnie)
7. Zwierzątka
Nie, mężczyźnie nie kupuje się kotków, piesków, rybek ani myszek. Po prostu nie.
Warto pamiętać, że prezent wcale nie musi być praktyczny i służyć nam przez całe życie. Dlatego żelazko, skarpety czy nowe sandały na lato nie będą najlepszym wyborem. Są przedmioty ponadczasowe np. książki czy płyty CD i one sprawdzą się jeśli znasz gust swojego faceta. Jednak weźmy pod uwagę to, że mezczyzna nie ważne jak odpowiedzialny i rozsądny zawsze ma w sobie odrobine dzieciaka. Dlatego doskonały prezent można mu w dość łatwy sposób zafundować. Żeby nie był gołosłownym przedstawię wam krótką listę poniżej.
PEWNE PREZENTY
1. Bilet na tor kartingowy
Jeśli jakaś dziewczyna wpadnie na pomysł aby kupić mi taki bilet/karnet to z miejsca się ją pokocham. Natomiast gdy pójdzie ze mną, podjara się i będzie chciała to powtórzyć to po 2 dniach będę po ślubie cywilnym. Genialny prezent.
2. Paintball
Pamiętaj, że prezenty możesz robić grupowe. Pogadaj z koleżankami, szwagierkami itd., może chciałyby się dorzucić i wysłać swoich facetów na paintball? Możecie zagrać z nimi lub mieć czas dla siebie. Tak czy siak radość i sukces gwarantowany.
3. Coś ekstremalnego
Skok na bungee, czy ze spadochronem może być nieco przesadny na początek, bo być może Twój herkules ma lęk wysokości ale np. dwa, trzy przejazdy kulą sferyczną? Czemu nie? Zorientuj się czy dasz radę coś takiego zorganizować.
Czasami widuję w Internecie oferty przejazdów super samochodami, Lamborghini, Ferrari itd. Każdy motomaniak będzie się cieszył z takiego prezentu. Wbrew pozorom nie kosztuję to kilka tysięcy a kilka stówek (patrz tutaj: http://devil-cars.pl/prezent).
4. Narty/Snowboard
Nie znam faceta, który by nie chciał spróbować się nauczyć jeździć na jednej z tych dwóch rzeczy. Sam o tym marzę, warto pomyśleć nad takim prezentem.
Drogie dziewczyny, pamiętajcie że nie musicie działać schematycznie, wbrew pozorom faceci lubią być zaskakiwani a jeszcze bardziej uwielbiamy spełniać swoje marzenia. To ma też plusy dla was, taki trafiony prezent jest w stanie faceta jeszcze mocniej przywiązać do kobiety.
Mam nadzieję, że podołacie i zainwestujecie w dobre prezenty. Szczęśliwy facet, to szczęśliwa kobieta.
Chociaż w tekście pojawia się link do strony devil-cars.pl, to artykuł nie jest w żaden sposób przez nią sponsorowany.
Bilet na tor kartingowy czy paintball z miłą chęcią znalazłabym u siebie pod choinką. :)
Ja też :D
To kiedy jedziemy? :D
Z IKSAMI nie chadzam.
Nie zgadzam się z częścią punktów.
Ramka na zdjecie jest mega słodka a jeszcze jak jest w niej zdjecie Twojej ukochanej lub wasze wspólne to czemu nie.
Co do poradników, ja na urodziny dostałem książkę Michała Kędziory (mr. vintage) z czego byłem bardzo zadowolony i cieszyłem się jak małe dziecko więc tez się nie zgadzam.
Nie wiem czy do ubrań codziennych zaliczasz zegarki ale to tez jeden z moich najfajniejszych prezentów jakie kiedykolwiek dostałem …
Zegarek to gadżet, co do poradników to cóż, nie używam, nie czytam, nie potrzebuję. Chyba, że jakieś social media, marketing itd. Ramka? Blehhhh.
szał zakupowy dopada każdego, wydawanie pieniędzy na jedzenie, strojenie choinki, domów i te przeklęte prezenty, jakby to one były w tym czasie najważniejsze. dla mnie Święta Bożego Narodzenia mają zupełnie inne znaczenie, obdarowanie bliskich jakimś prezentem? owszem, ale nie popadajmy w paranoje, to ma być tylko miły gest.
rozumiem ze ten poradnik jest dla Twoich bliskich aby mieli w czym wybierać a czego się strzec?
Otóż nie, ten poradnik jest skierowany do osób, które żyją w jakiś związkach partnerskich (małżeństwo, narzeczeństwo, etc.)
a co z singlami? w tym roku nie dostaną prezentów? damn it :(
Niech sobie radzą :) Ja sobie radzę doskonale.
Kupiłam raz mężowi książkę, cieszył się, jak dziecko, była to wielka księga zabytkowych samochodów. Jednych z pierwszych prezentów, jakie ode mnie dostał był brelok do jego (wtedy) ukochanego mercedesa (bez szału) ;) było to wieki temu i była to 190ta, był wykonany na zamówienie u jubilera (oryginalne prezenty sa zawsze nafjajniejsze-osoba obdarowywana nie spodziewa sie czegos takiego).
Teraz mam problem-nie mam nadal pomysłu, co mu kupić, zostają skarpey?
Weź go na te gokarty.
Dopiero wywściekał się na quadach i poduszkowcu, muszę coś innego wymyślić, mam jeszcze dwa vochery do wykorzystania, choć jak dałam mu na jazdę na nartach wodnych na urodziny to zrezygnował :(
Naprawdę nie wierzę, że kobiety potrafią wymyślać takie durne prezenty. Ja jak już muszę kupić mężczyźnie prezent to staram się poznać co lubi, co go interesuje. Coby nie strzelić sobie w kolano :). Jedynym znanym mi mężczyzną, który przeczytał instrukcję z Ikei jest mój Współautor, po 3 nieudanych próbach złożenia szafy :) A lekcje snowboardu mogę dać ja sama!
Potrafią :)
To jest zajebisty prezent dla faceta :D Mój cieszył się jak dziecko :P
brałbym!
A co, jak mój już takowy posiada? Może baniak paliwa do tego? :D
Paliwo jest mega drogie więc może być ;D albo zestaw śrubokręcików, ściereczek, szczoteczek i felg :P :))
Pomysł z gokartami genialny! Zdecydowanie nie miałabym problemu, żeby również sobie pojeździć. Skok na bungee tez super, zawsze można skakać w dwójkę ;)
W 2 ponoć przyjemniej :P
tak mówią ;)
Nie uważam swetra za fatalny pomysł. Mój facet ma ulubioną marke (kurewsko drogą) i dostał ode mnie na urodziny właśnie sweter tej marki. Cieszył się, sweter został ulubionym. A dla jaj, dokupiłam mu pen drive’a który wygląda jak mały, słodki tost. Bo mój facet uwielbia tosty ;). Dostał baterię zewnętrzną do telefonu, bo często jak jesteśmy w podróży to telefon mu pada. A teraz podpina i może używać dalej, bez konieczności szukania kontaktu. Jak zna się dobrze osobę którą chce się obdarować, to nie ma problemu z wyborem upominku. Takie jest moje zdanie ;)
A teraz proszę o wybaczenie, ale ktoś musi polukrować pierniki.
Sweter swetrowi nie równy :)
Ok, szukam męża, kupuję podwójny karnet na tor kartingowy :) Ale żeby potem nie było, że nie w twoim typie ;)
Bardzo mi się podoba zdanie na końcu „Szczęśliwy facet, to szczęśliwa kobieta.” :) Mojego faceta zaś łatwo uszczęśliwić nowym albo lepiej starym, ale w stanie excellent, winylem :)
Przypomniałeś mi, że w końcu muszę wybrać się na paintball.
Ja myślę czy jutro bungee nie zaliczę przypadkiem.
Tylko pamiętaj o zabezpieczeniu.
Dziwne gadżety niekoniecznie muszą być nietrafionymi prezentami. Mój partner dostał w tym roku ode mnie nóż, który składa się do rozmiaru karty kredytowej co było w miarę bezpiecznym rozwiązaniem, bo widziałam jak sam go oglądał. Drugim gadżetem była zapalniczka (palacz) ładowana przez USB, wytwarzająca elektryczny łuk jak taser i wydająca charakterystyczny dźwięk. Cieszył się jak dziecko. Wystarczy znać osobę, której chce się kupić prezent.
Tekst super :) Swetry dostaje mój tata, ale akurat sam o nie prosi. I +100 za Real Madryt!
Ja swojego przyjaciela próbuję zabrać na strzelnicę, gokarty i quady :D Piszę próbuję, ponieważ od roku nie może znaleźć czasu :( Ale może w najbliższym się uda :D Wiem, że jest też fanem lego technic, dlatego polecam również ten rodzaj prezentu :D