W zeszłym tygodniu odbyły się pierwsze badania czytelników bloga powiedzialem.pl, zakończyły się w ten poniedziałek. Nikt nie ma platfusa, obyło się też bez pomyłek lekarskich. Kolejki też jakimś cudem nikogo nie dotknęły, badania jak nie w Polsce. Teraz jednak czas na wyniki.
Okazało się, że 75% moich czytelników to piękne kobiety, z którymi pewnie umówiłbym się na drinka. Mi to odpowiada, zawsze lubiłem dostrzegać i być dostrzeganym przez kobiety. Jednak nie jestem tutaj sam, 25% z was to mężczyźni, pewni same silne samce alfa.
Muzyką dla moich uszu jest to, że 90% moich czytelników to pełnoletnie osoby. Tak więc gdybym się przez przypadek umówił z jedną z was byłbym praktycznie całkowicie bezpieczny. Żyć nie umierać.
Mieszkacie dosłownie wszędzie, od dużych miast po małe wioski. To dobrze, lubię jedno i drugie, dlatego na pewno się zrozumiemy.
Najliczniejszą grupą czytelników są studenci oraz ludzie z już zdobytym wyższym wykształceniem.
Czytasz mnie zazwyczaj od pół roku bądź 3 miesięcy. Jest też spora liczba świeżych czytelników. Wychodzi na to, że jak tu przychodzicie to zostajecie na dłużej, cieszy mnie to niezmiernie. Można przygotowywać się do otwierania szampana, oczywiście taniego.
Wychodzi również na to, że dość często do mnie zaglądacie, prawie połowa osób jest u mnie co 2-3 dni. Lubię takich stałych i częstych gości, aż chcę się kupować ciastka. Zastanawiam się czy nie sprawić by tak żebyście mieli codziennie nowości na blogu? Co wy na to? Będziecie wchodzić każdego dnia?
Niespełna połowa z was wchodzi tutaj gdy zobaczy informację o nowym tekście na facebooku. To dobrze i źle. Facebook wymaga od czasu nakładu finansowego żebym mógł do was dotrzeć, niestety nie zawsze udaje się do wszystkich. Cieszy mnie jednak, że spora liczba osób ma mnie w ulubionych bądź zna już mój adres. Zawsze można sobie mnie ustawić na start, prawda?
Najpopularniejsze są wpisy o sprawach damsko-męskich, to dobrze bo lubię o tym pisać. Lifestyle i „jak żyć” trzymają się również dobrze. Tutaj najmniej lubiane są kikuty ale …
Najmniej lubianą pozycją jest technologia, daje mi to do myślenia. Nie pozbędę się tej kategorii ale sprawię by była zdecydowanie atrakcyjniejsza. Wcześniej też wyszło, że sex i emocje to zdecydowanie wasza ulubiona kategoria a tutaj jest na 3 miejscu tych nielubianych. To jak to wygląda?
Większość z was uważa, że długość tekstów mieści się w normie. Jest też grupa osób chcąca dłuższych artykułów, popracuję nad tym i pewne tematy będą bardziej rozwijane.
To pytanie jest dla mnie istotne i okazało się, że zdecydowana większość z was nie korzysta z wyszukiwarki na blogu. Przyczynę tego znam, jest ich kilka, rozwiążemy to.
Lubicie mnie i tematy, na które piszę. To dobrze bo właśnie o to chodzi w blogowaniu. Dlatego te wyniki zdecydowanie mnie cieszą.
Większość z was nie widzi nic przeciwko abym współpracował od czasu do czasu z markami na blogu. To dobrze bo blog musi się jakoś utrzymać, to nie jest darmowe hobby, przynajmniej nie w moim przypadku.
Zdecydowana większość z was potrafi rozróżnić wpis sponsorowany, to dobrze. Wydawało mi się, że jasno piszę, że dany tekst jest wynikiem współpracy z firmą XYZ ale jednak 20% osób nie zawsze to zauważa. Muszę to poprawić.
Dla sporej części z was jestem jedynym blogującym mężczyzną, wiadomo samiec alfa może być tylko jeden.
Dla prawie połowy z was jestem również jedynym blogerem piszącym o lifestylu i związkach. Czuję, że mam u was mały monopol, który łechcze delikatnie moje ego.
Jeśli chodzi o wygląd bloga dostałem od was najwięcej 8, trafiła się też jedna bania z ‘pszyry’. Nie jest tajemnicą, że pracuję nad nowym designem i mam nadzieję, że będę jeszcze bliżej 10.
Połowa z was mnie nie śledzi na prywatnym profilu, nie musicie przecież. Część z was nawet nie miała pojęcia, że można. Można, po prawej stronie bloga jest odnośnik do mojego profilu, tam też można ze mną pogadać tylko, że głupoty są banowane z miejsca.
Te 3 % to ja znajdę, wyciągnę z lasu i ostatnią rzeczą jaką zobaczą będzie blask ortalionu w świetle księżyca, ostatnim dźwiękiem jaki usłyszą będzie szelest ortalionowej zbroi. Potem to już zostaje im tylko nicość albo zmiana głosu.
Było jeszcze pytanie brzmiące następująco: Jeśli umiesz to jakimi 3 słowami określił byś autora? – Jak na nie odpowiedaliście? Wybrałem najlepsze i według mnie najciekawsze odpowiedzi.
- odważny, inteligentny, interesujący
- pewny siebie, odważny, kreatywny
- inteligentny nieprzecietny interesujacy
- koleś warty poznania i wódki
- dobry chłop jesteś
- kreatywny, dobrze i ciekawie piszący, mądrala ( i oczywiście przystojny, ale tego nie trzeba pisać)
- łysy, kwiatek, dziwna twarz
- lubię łysych – słusznie, to jedyny dobry wybór
- łysy dresiarz intelektualista
- wyruchałabym – ta odpowiedź też zasługuję na wyróżnienie
- Humorzasty, charyzmatyczny, lubi cycki
- pozytywny, sympatyczny, konkretny
- dobry z niego herbatnik
Jest tego jeszcze cała masa, pewnie na podstawie tych określeń powstanie jakiś oddzielny wpis, no bo jest potencjał.
Co dalej Panie doktorze?
Dalej szykujemy się do zmiany wyglądu, nie potrafię podać jeszcze dokładnej daty ale prędzej czy później ten moment nastąpi. Wejdziecie na bloga a tu jeb, wszystko nowe ale jednocześnie znajome i takie proste, takie przejrzyste.
Dzięki temu badaniu będę też mógł zwiększyć ilość waszych ulubionych tekstów kosztem tych mniej lubianych. Poznałem was zdecydowanie lepiej więc wiedza ta zostanie wykorzystana dla waszego dobra. Nie będzie lewatyw czy złych diagnoz, będziemy szli ładnie za rączkę, ja i Wy.
To koniec naszego pierwszego wspólnego badania, dzięki miśki!
Autorem zdjęcia w nagłówku jest african_fi.
„Zastanawiam się czy nie sprawić by tak żebyście mieli codziennie nowości na blogu? Co wy na to? Będziecie wchodzić każdego dnia?”
Ja na pewno tak, często wchodzę na bloga nawet jak nie ma nowych postów – po to, by poczytać stare.
więc będę musiał trochę podziałać w tym kierunku
A ja nie wiedziałem co zaznaczyć w opcji jak często czytasz bloga, bo wchodzę przez feedly, jak tylko coś nowego się pojawi ;).
właśnie o RSSach zapomniałem ale trzymam je, bo wiem że kilka osób wchodzi.
„wyruchałabym – ta odpowiedź też zasługuję na wyróżnienie”
to jesteśmy już 2
„Szelest ortalionowej zbroi” hahhaha :-D
Oczywiście, że będę wchodzić na bloga każdego dnia, a więc czekam na nowe posty:-)
Tak samo jak Ms Hutch – też zaglądam na bloga i czytam stare posty.
Niektórzy użyli więcej niż 3 słów :< Jest mi przykro, bo napisałabym coś innego, gdyby można było więcej ;___;
nie krępuj się, zrób to tutaj! :)
Tutaj to nie to samo, brak anonimowości krępuje ;>
Mail zawsze zostaje, albo możesz to po prostu olać :>
Poczekam na kolejną okazję, a teraz czekam na kolejne teksty :D Wróć do częstszego pisania! :)
Chcę wprowadzić mini wpisy, takie coś co nie jest statusem na facebooka bo za długie ale długim tekstem tego też się nie nazwie. To ma szansę pojawiać się codziennie.
Lubię to!
wierzę :)
85% uważa że długość tekstów jest ok to po co zmieniać.
a i przejrzystość strony jest naprawdę okej, może dlatego nie trzeba korzystać z wyszukiwarki, bo dzięki temu rozkładowi wiadomo co gdzie jest
i zastanów się czy teksty codziennie, bo np jak ktoś nie ma możliwości czytania codziennie to później robią się spore zaległości;)
pozdro 500, dobrze Ci idzie.
zgadzam się we wszystkim powyżej!