Dzisiaj sobota, wstałem dopiero po 11, pozałatwiałem wszystkie pilne sprawy, zrobiłem zakupy a tu lada moment 18.
Chciałem napisać coś ambitnego, naprawdę miałem taki zamiar ale nie, jest sobota, trzeba się rozerwać, po co zamulać w domu. Wam też to proponuje, rzućcie te komputery, ipady i inne tablety w pizdu. Dupę w troki i do ludzi, bawić się, truć wątrobę i nie wegetować.