Każdy z nas był lub będzie w związku, który się rozleci. Właściwie to dobrze, głupio byłoby być w życiu tylko w jednym „klubie”. Nie żeby to była jakaś siara, przypał czy wstyd. Dobrze jest po prostu próbować, doświadczać. Właściwie w taki sposób buduje się swój światopogląd i poznaje się m.in. swoją seksualność.

Rozstania budzą tylko jeden, dość spory problem. Często wszystko przeciągamy, wciskamy sobie kit, że to wszystko ma jeszcze potencjał, że jakoś to będzie. No cóż, często nic już nie będzie, a ten towar dawno się przeterminował i czas na zmianę dostawcy. Na szczęście jest kilka prostych do odczytania sygnałów, które mogą wam wyraźnie sygnalizować, że to właśnie pora na rozstanie. Powinniście też wiedzieć, że od rozstania gorsze jest oszukiwanie się, że coś z tego będzie.

Klasyczne, cykliczne samobójstwo

Rozmawiacie, a każde słowo wyplute przez tą drugą stronę sprawia, że pojawiają się w Tobie cykliczne myśli samobójcze? „Kurwa, niech się już zamknie, bo zaraz się zabiję”. Tak, to dość wyraźny sygnał, że czas minął, że ten autobus już odjechał.

W sumie to nie wiesz czy kochasz

Skoro w sumie nie wiesz czy kochasz, to nie kochasz. To jest jasne, brakuje Ci tylko odwagi by przyznać to przed samym sobą. Kończ to i poszukaj swojego Eldorado gdzie indziej.

Kiedy irytuje Cię oddech

Czasem ludzie oszukują się tak długo, że dochodzą do momentu, w którym wkurwiający jest nawet oddech tej drugiej osoby. Jeśli jesteś na tym etapie, to tak naprawę nie wiem co jeszcze razem robicie? Tego nie tłumaczy nawet przyzwyczajenie. Po co być z osobą, której każde słowo rodzi w Tobie uczucie „zamknij ryj”?

Nie jesteś szczęśliwą osobą

To się czuje i wie. Nie wiem tylko skąd masowe wmawianie sobie, że to tylko chwilowe. Nie, to nie jest chwilowe. Jeżeli związek nie daje Ci szczęścia to przykro mi, ale czas pojechać w trasę i znaleźć inny parking.

Jeśli to tylko opcja

Czasem ludzie są ze sobą, ponieważ boją się samotności, traktują swoje związki jako opcje, tak aby mieć z kim pójść na urodziny do ciotki. Jeśli właśnie tak jest w Twoim życiu, to mam dla Ciebie jedną radę, pierdol to.

Nie rozumiesz jego światopoglądu

Wbrew pozorom nie musicie myśleć tak samo, natomiast wskazane jest rozumienie punktu widzenia drugiej osoby. Jeśli jednak po roku związku nadal nie rozumiesz o co mu chodzi, co go kręci a co nie, to przykro mi, ale nie wróżę wam sukcesu. Warto pomyśleć czy jest sens dalej się w to pchać.

Gdy zastrasza Cię rozstaniem

No i bueno, skoro tak grozi, to czas podziękować sobie za współpracę. Nie można dać się zaszantażować.

Opcji i znaków sugerujących, że czas na rozstanie jest oczywiście więcej. Nie pisałem o rzeczach oczywistych takich jak przemoc, znęcanie się psychiczne czy sponsoring. Mam nadzieję, że jesteście na tyle świadomi, że nigdy nie dopuścilibyście do takiej sytuacji.

Pamiętajcie jednak, aby decyzja o rozstaniu była przemyślana. Rozumiem, że możesz mieć najlepszą przyjaciółkę lub przyjaciela i pod wpływem jego opinii rozstaniesz się z partnerem. Jednak jeśli potrzebujesz porady, to nigdy nie przestawaj na jednej osobie, jeśli nie masz z kim pogadać to pogadaj w sieci, nawet z obcymi, napisz komentarz tutaj, zrób cokolwiek, by poznać kilka punktów widzenia. Decyzja należy oczywiście do Ciebie ale nie warto jej podejmować wyłącznie na podstawie jednej opinii.


Podobało się? Chcesz być na bieżąco z nowymi tekstami? Dołącz do mnie.

FACEBOOK GRUPA NA FACEBOOKU INSTAGRAM
  DAJ LAJKA DOŁĄCZ ŚLEDŹ MNIE

Kto pisze?

Adrian Kwiatkowski

Kiedyś Łodzianin, obecnie warszawski słoik a tak naprawdę Tomaszowianin. Towarzyski ale introwertyk, zły ale dobry. Po prostu chodząca sprzeczność.

Leave a Comment

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

/* ]]> */