Dzisiaj jest niedziela więc postaram się cofnąć w czasie do dnia wczorajszego. Piątek i sobota, dni w które cały wyścig szczurów przenosi się z pracy na parkiety klubów, pubów i domówek.   Ja po grzecznym piątku postanowiłem pochlać w sobotę, z jakim skutkiem?

Szczerze mówiąc dzisiaj zdycham, napierdala mnie łeb, mam wrażenie, że zaraz nastąpi eksplozja w mojej głowie. Jednak może najpierw przyczyna a na sam koniec o skutkach. W zasadzie miałem wyjść ze znajomymi ale z przyczyn różnych (a to niektórym za późno bo już północ, innym zimno i chuj wie co) musiałem wybrać się w desperacką solową najebke. Najebka to jest dobre słowo, po sesji musiałem mieć włączony jednodniowy alkotryb. Więc poszedłem … jest kilka miejsc, do których można się udać więc od razu tam się skierowałem, a przy okazji zaliczyłem po drodze całodobowy sklep monopolowy – nie będę szedł tak na sucho przecież. Wpadłem do pubu, spotkałem kilka osób, wypiłem kilka piw. Nawet poznałem fajną kobietę ale za chuja nie wiem jak jej na imię, numer zgubiłem bądź nie wziąłem, nie pamiętam w zasadzie. Mijał czas a ja czułem lekkie wstawiennictwo u alkomatki więc postanowiłem wracać do domu. W trakcie tej podróży teleportem postanowiłem znów odwiedzić mój niezawodny monopolowy, dobiłem się i Zordon teleportował mnie do domu.

Chwila przebudzenia to jedna wielka zgroza, przypomniało mi się, że do dzisiaj muszę skończyć szkolenie i napisać test, w którym minimalna ilość punktów, które mam uzyskać to 70%. Najebany jeszcze bo 7 rano, wstałem w sumie się odlać ale chuj siadam i jadę z kosem. Jakimś cudem nabzykałem 75%, chwilowa duma pozwoliła zapomnieć o kacu ale to chwilowa utopia … więc nie będę pierdolił, że jest cool bo ten kac sprawia mi ból.

[embedplusvideo height=”337″ width=”550″ standard=”http://www.youtube.com/v/83y3K0OH2XM?fs=1″ vars=”ytid=83y3K0OH2XM&width=550&height=337&start=&stop=&rs=w&hd=0&autoplay=0&react=1&chapters=&notes=” id=”ep9233″ /]

Kto pisze?

Adrian Kwiatkowski

Kiedyś Łodzianin, obecnie warszawski słoik a tak naprawdę Tomaszowianin. Towarzyski ale introwertyk, zły ale dobry. Po prostu chodząca sprzeczność.

Leave a Comment

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarze

/* ]]> */