Jakiś czas temu prosiłem was na blogu o linki do piosenek dobrych na wiosnę, przyszedł czas zebrać to wszystko do kupy i stworzyć playlisty, które będą mi towarzyszyć przez całą wiosnę. Mam nadzieję, że i wy się skusicie i się z nimi zaprzyjaźnicie. Są dobre i każdy znajdzie coś dla siebie.
Na pierwszej liście utworów znajdziecie utwory Enej, PodobaMiSię, Pogodno, Plagiat, T.Love, Happysad i masa innych energicznych kapel. Wszystko po polsku, wszystko z mocą i moim zdaniem tanecznie. Playlista w sam raz na początek dnia, dostarczy dużą ilość hormonów szczęścia i pozytywnie nastawi do reszty dnia.
Druga playlista jest dla osób lubiących d'n'b oraz ragga jungle, mocy tutaj nie brakuje, nogi same chodzą, ciężko usiedzieć przy niej w miejscu. Nada się na grilla, rozrusza nawet największe drewna. Chciałoby się napisać: Nie spać, bawić się, zapierdalać.
Kolejna porcja utworów to te z gatunku trap oraz grime, dobra mieszanka dla ludzi z dobrym audio w samochodzie oraz w domu. Bas w zasadzie tutaj rujnuje żebra, zamienia nerki i płuca miejscami a mózg dostaje krwawienia. Mocna rzecz, nie dla mięczaków, Salmo, Dope D.O.D oraz … Kate Perry i Miley Cyrus?
Następny pakiet muzyczny nie będzie daleko odbiegał od poprzedniego, teraz jednak będzie zdecydowanie spokojniej. Muzyka house i trance nadaje się nie tylko na duże klubowe imprezy, doskonale sprawdza się jako chillujący wieczorny wspomagacz. Nie zabraknie remixów znanych zespołów, Outkast, Daft Punk, zaryzykujemy i posłuchamy w tej aranżacji również Boba Marleya.
Takich playlist można stworzyć setki. Jest jeszcze tyle gatunków muzycznych doskonale się do tego nadających, od metalu po muzykę poważną, która wbrew pozorom wcale nie musi być nudna (np. Wiosna Vivaldiego). Nie zapominajcie o muzycę bo ona naprawdę może wprowadzić nas w doskonał nastrój, podtrzymać nas przy nim i pozwolić zasnąć z uśmiechem na twarzy. Teraz idę na spacer bo mam 20 stopni i słońce rzuciło na mnie czar.
Autorem zdjęcia w tle jest davidyuweb.
pierwsza playlista zapowiada sie obiecujaco, mam zamiar wlasnie się z nia zapoznac i dodac sobie troche energi do pracy :)
polecam, na mnie ta kuracja działa ostatnio ;)
do ostatniej dodałbym jeszcze ten kawałek https://www.youtube.com/watch?v=VJ6ofd0pB_c :)
z tą playlistą miałem ogromny problem bo ona powinna liczyć ze 100 utworów a nie marne 14.
Druga zaczyna się moim (ulubionym) kawałkiem. Yay :)
ktoś mi go podesłał, może to byłaś TY?
no dobra, przyznaję się ;) a czemu akurat po 14 utworów jest na każdej playliście, a nie np. 15?
A pierwsza moim <3. niby piosenka, tylko. a budzi tyle emocji, wspomnień …
może jakaś letnia playlista?? ;>
będzie :)