Jestem facetem, do tego singlem, potrzeby mam, trzeba je zaspokajać, nie ja jeden tak robię. Tylko z tymi kobietami to nigdy nie wiadomo, jest wiele typów, nigdy nie wiadomo o chuj im chodzi, warto zapoznać się z ich profilami na portalach społecznościowych, tam możemy odnaleźć informacje czy bzyknięcie ów delikwentki będzie przyjemne a może pociągnie za sobą pewne konsekwencje?
1. Szmata
Nikt jej nie kocha, nikt nie rozumie, służy wyłącznie do seksu. Chodzi wiecznie nieszczęśliwa, jeśli ją pukniesz to prawdopodobnie uzna Cię za swojego faceta, jeśli powiesz NIE to Cię obsmaruje w Twojej wiosce, zacznie spamować Ci facebooka, ogólnie przejebane. Z reguły miała więcej chujów w gębie niż Ty frytek.
2. Słit bejbi
Cóż, status związku na facebooku zmieniony co chwilę, zdjęcia z dzióbkiem i co drugie zdanie wymienione między nią a jej psiapsiółką to KOCHAM CIĘ. Nawet nie tykaj tego, prawdopodobnie rano zejdzie z niej tapeta i żaden psycholog Ci potem nie pomoże, jeśli masz nawyk nawiązania rozmowy po ruchanku to tutaj jej nie uraczysz.
3. Boomerang
To jest typ kobiety, któremu możesz dać setki razy do zrozumienia, że ma wypierdalać a ta dalej swoje, wraca i nie odpuszcza. Zdarza się, że orbituje tak między dwoma mezczyznami i ją na zmianę rzucają, ruchnie, ona chce iść do kina to ją rzuci, ta idzie do następnego i to samo. Takie słoneczko trochę.
4. Melanżowiczka
Typ kobiety, który z imprezy potrafi wyjść tylko na czworaka, rzygając pod siebie. Ma setkę kolegów ćpunów, dilerów, meneli, zwykle udaje zatwardziałą i nie uległą. Pali papierosy przez to jebie bardziej niż inne a jak można ruchać się ze śmierdzielem?
5. Rogaczka
Kobieta, która innemu facetowi załatwia rogi. Jest w związku i chcę się jej ruchać z kimś innym niż jej stały partner … spierdalaj suko.
PS. Jeśli jesteś prawdziwym facetem nigdy nie wejdziesz drugiemu w paradę.
6. Pojebuchy
Typ kobiet, które wiążą się głównie z pojebańcami. Ich ex to zazwyczaj dresy z klatki obok, dziewczyny tego typu dostają po mordzie i liczą na zmiany. Zwykle i one są pojebane a ich słownictwo ogranicza się do: kurwa, spierdalaj, chuj Ci w dupę, najebać Ci suko?
7. Feministki
Sama nazwa jest wystarczająca, nie dogodzisz takiej, zanim zaczniesz ją dymać to nasłuchasz się jakie to kobiety są zajebiste a my jesteśmy im zbędni, nie ważne, że ona stoi już w samej bieliźnie a Ty ją miziasz już po łechtaczce, wciąż jesteś jej niepotrzebny.
8. Romantyczka
Tego też nie polecam, kobieta która zatrzymała się na szkolnej lekturze pt. „Romeo i Julia”. Wszystko co robisz ma być romantyczne, więc nici z klepania po tyłku bo to takie brutalne, ojjj. Bez kwiatów, prezentów, wyznań i innych bzdetów nie ma seksu. Po co się męczyć jeśli nie jesteś ułomny?
9. Ex-Dziwki
Tak nazywam kobiety, które chwalą się ile to miały partnerów seksualnych. Kurwa nawet szanujący facet dobrowolnie o tym nie rozpowiada. Jej dziura prawdopodobnie jest kraterem, w którym się utopisz i tak samo jak w przypadku pozycji 1 miały wielką ilość kutasów w i na buzi.
Macie może jeszcze jakieś propozycje?
Generalnie mogłabym obrazić się za to, co jest tu napisane, ale jakoś bardziej mnie to śmieszy(nie, nie w złym tego słowa znaczeniu). Owszem, są różne typy kobiet, ale nigdy, naprawdę nigdy nie rozgryziesz tego co mamy w głowie, jak odbieramy naszą seksualność, jak my Was facetów postrzegamy. Wpis świetny, chociaż dodałabym jeszcze parę kategorii, od tak. Wpadnę tu pewnie nieraz jeszcze, bo strasznie zaintrygowało mnie to, co tu umieszczasz. Pozdrawiam ;>
Wpis z jakimi facetami nie powinnyście chodzić do łóżka też jest w trakcie tworzenia, bo my też dobre przypadki potrafimy być. Kilka kategorii byś dodała? Jakich chętnie się im przyjrzę.
Pijawki- są piękne, niestety to tyle jeżeli chodzi o ich zalety, a do tego są przebiegłe i strasznie wkurwiające. Widzisz taką w klubie i zrobiłbyś wszystko żeby zaciągnąć ją do domu, niestety bajka się kończy kiedy to ONE upatrzą sobie Ciebie. Najczęściej wyglądają jak milion dolarów (ale ma się to nijak do zasobności ich portfela, często nie mają za co opłacić mieszkania). Nie dbają o nic po za sobą i swoją szafą. Pokazać się z taką na mieście to na pewno czysta przyjemność, ale po za tym o innych przyjemnościach możesz zapomnieć. Miałeś kumpli? To już ich nie masz. Miałeś wypłatę? To już jej nie masz. Zdominują Twoje życie zanim się zorientujesz i podporządkują według własnych potrzeb. Co do sex’u – no cóż, jeżeli lubisz dźwięk pękającej miednicy lub podnieca Cię spędzanie wieczoru na zastanawianiu się jak to zrobić żeby jej nie skrzywdzić, albo najlepsze – masz tak rozbudowaną wyobraźnie, że potrafisz sobie wyobrazić cycki za które możesz złapać to jest to panna dla Ciebie, w innym przypadku módl się żeby chociaż umiała loda zrobić dobrze. :)
A więc szykuje się całkiem dobry post, na który chętnie poczekam :)
Jakie kategorie? Między innymi cnotki niewydymki , które utwierdzają wszystkich o swojej cnotliwości, gdzie prawda jest taka, iż dają dupska na lewo i prawo odmawiając przy tym paciorek.
Panki, dla których seks na dworcu pociągowym z obcą osobą jest czymś normalnym, kiepsko, choroby weneryczne teraz są wszędzie ;<
Właściwie tego byłoby więcej, ale nie mam teraz zbytnio czasu, żeby dokończyć także pozdrawiam i dobrego dnia życzę. :)
owej delikwentki kurwa!
słaby jest ten blog. ty również.
Także tego, wyjątkowo odpowiem, że się wzruszyłem.
Hm, aby pozwolić sobie na takie przebieranie w pannach pierw należy spróbować z każdą z wyżej wymienionych, takie moje skromne zdanie, Kwiatku ;)
Punkt 11 – rozwódka z dzieckiem, dwojgiem lub trójką, rozbitek życiowy, nie czerpie pełnej satysfakcji ze stosunku, bo rozmyśla nad maluchami, którymi opiekuje się koleżanka lub babcia. Umawia się z tobą po raz kolejny tylko wtedy, gdy upewni się, że chcesz stałości i nadajesz się na ojczyma. Sprawą sumienia jest to, czy w ogóle iść z nią do łóżka.
hahaha się kurwa uśmiałam, aż zajaram sobie fajkę i napisze mojej przyjaciółce że ją kocham pozdro
Zostają więc tylko miłe dziewczyny z sąsiedztwa.
Kolejny blog faceta, który wymienia typy kobiet, których należy się wystrzegać, a na każdym blogu prawie to samo – znaczy, że coś jest w tym co piszesz, co wszyscy piszecie.
PS
Zabrakło najgorszego typu (moim zdaniem) – cnotka, która z tobą nigdy nie jest gotowa na seks, a da dupy byle komu na dyskotece i w sumie sama nie wie, dlaczego…
jestem z siebie dumna nie należę do żądnego typu :))
Jestem feministką, elagancką wyluzowaną naturalną blondynką z delikatnym
makijażem, zazwyczaj chodzę w sukienkach, szczególnie czarnych i
czerwonych, lubię mężczyzn, z ostatnim facetem byłam 10 lat, teraz mam
nowego zajebiście seksownego i inteligentnego faceta, który jest
feministą! Zgadza się ze mną, że kobiety mają gorzej i trudniej i że
jest jeszcze wiele do zrobienia na świecie, także w Europie, w kwestii
praw kobiet. Tak tak! I jest świetny w łóżku! A ja lubię ostry seks,
uwielbiam robić facetowi loda z połykiem. Ale jestem radykalną
feministką od czasów liceum. A ty zastanów się, co kurwa piszesz. Jak
będziesz obrzucał błotem feministki, to więcej tu nie wchodzę.