Ostatnio ciągle pada deszcz, pogoda w zasadzie jest bardziej jesienna niż wiosenna ale co poradzić. Robić trzeba swoje bez względu na panującą aurę. W tym roku postanowiłem zmienić coś w moim bieganiu i potrzebuje waszych pomysłów.
Nie chodzi tutaj o zmianę rozgrzewki, nie chcę propozycji pięciu pajacyków a potem ćwiczeń rozciągających. Dokładnie wiem co i jak robić, nie jestem w tym od wczoraj. Jednak zawsze do tej pory biegałem bez muzyki, teoretycznie dobrze bo motywowałem sam siebie ale dzisiaj uznałem, że chciałbym to zmienić. Przydałoby się wdrożyć w trening odrobinie nut, nie tylko bieganie ale i dłuższe leśne wycieczki rowerowe mogłyby być po prostu ciekawsze.
Jest problem, mianowicie chodzi o słuchawki. Nie mam nic co się do tego nadaje, zwykłe i douszne wypadają przy intensywnym bieganiu co doprowadza mnie do szewskiej pasji. Szlag mnie trafia i milimetrowe włosy na bani stają mi dęba ze złości za każdym razem gdy mi się to przydarzy. Dlatego postanowiłem się za czymś rozejrzeć, problem tkwi w tym, że w zasadzie nie mam o tym pojęcia. Ostatnie słuchawki kupione słuchawki to te do komputera – SteelSeries 3h – które zresztą też są na wykończeniu po kilku latach intensywnego użytkowania. Wiem, że wśród was są osoby uprawiające sport, może ktoś jest w stanie polecić mi jakieś słuchawki dla aktywnych fizycznie? Coś co nie będzie kosztować za dużo, będzie po prostu grało i nie spadało. Wypadałoby też żeby dało radę w deszcz. Zazwyczaj słucham muzyki ze starej mp3 ale jeśli znacie jakieś sprawdzone wodoszczelne opaski na ramie, żeby wmontować tam telefon i z niego zapuszczać dźwięki to też możecie mi podrzucić. Chętnie sprawdzę i takie rozwiązanie.
Reasumując, szukam w miarę tanich, wytrzymałych i wygodnych słuchawek dla ludzi aktywnych fizycznie, takich które nie wypadną mi z uszu gdy przeskoczę trzy kamienie. Do tego ewentualnie jakieś mocowanie na telefon, obowiązkowo wodoodporne.
Creative EP-510 za jakieś 40zł a i dźwięk w miarę.
testowałeś? Bo widzę i za 30zł
Od 2 miesiecy w nich biegam i nie widze problemów, a i przewod bardzo elastyczny.
kuszące, i na wodę gazowaną zostanie :D
Ja używam philipsa, mam je juz troche czasu więc nie pamietam modelu, sa dokanałowe z silikonowa nakladka za ucho. Sprawdzone, nie zsuwaja sie, a i dziwek jest na dobrym poziomie. Postaram sie poszukac w necie i podeslac nazwe modelu :)
oooo mam :)
Słuchawki dokanałowe Philips SHS8100/10, 102 dB
wyglądają nieźle, mam tylko obiekcje ogólnie co do philipsa bo jedna dokanałowe mi już nerwy psuły. Te nakładki na słuchawkę po 4 miesiącach zaczęły wypadać.
Moje mam ponad 3 lata i nic ani nie wypada ani się nie wysuwa. Fakt, raz zmieniałam tą nakładkę, ale ze względów higienicznych, a zapas był w zestawie.
Ja biegam w czymś takim http://allegro.pl/sluchawki-sportowe-mp3-akumulator-do-biegania-i4037587335.html i jest elegancko, w ogóle nie czuć, że są na głowie i na dodatek są bezprzewodowe! :) Co do opasek to widywałem tylko te zwykłe na rzepy… :(
Pozdrawiam!
http://www.pasympisze.blogspot.com
generalnie spoko ale nie linkuj do swojego bloga, już dawno temu zakazałem tego w komentarzach.
Moje słuchaweczki mają juz za sobą dwa „sezony”. Zdają egzamin na piątke z plusem. Nie wypadają, nie przeszkadzają pod czapeczką są dla mnie idealne. Ten typ utrzymuje się najdłużej, inne nie przetrwały spotkania z przyrodą (krzakiem, ziemią, deszczem). Nie pamiętam firmy ale logo jest widoczne ;)
nie spada to z uszu przy intensywnym bieganiu?
Nie zdażyło mi się, by ześlizgneły się z ucha przy intensywnym treningu. Tylko ja mam włosy, nie wiem jak będą się trzymac na ogolonej głowie.
Creative EP-550, polecam, sam w nich biegam, są według mnie bardzo dobre, dźwięk jak dla mnie wystarczający no i co najważniejsze – nie spadają :)
Generalnie to niezłe, wygląda na to, że CREATIVE wychodzi na prowadzenie i wokół tej firmy będę zaciskał poszukiwania ale poczekam jeszcze na inne komentarze
Miałem ten sam problem ze 2 tyg temu. Jako że była sobota wieczór (więc nigdzie takiego sprzętu nie kupię) a chciałem iść biegać to wziąłem opaskę na łeb, przycisnąłem nią słuchawki i trzymają się elegancko.
Też mam chwilowo ten problem, ale jak wpadną hajsy, to zamierzam kupić sobie takie: http://www.electro.pl/Sluchawki_SONY_MDR_EX10LPW-433963.html?gclid=CP-c4JSxn70CFQEXwwod968A9w Może niekoniecznie Sony, ale tego rodzaju. Pamietam, że jak je miałam, to super się trzymały, a nienawidzę słuchawek które mają jakieś coś zakładane za uszy, czy na głowę. Kabelek + silikon sprawdza się idealnie :)
a mi takie wylatują z uszu, jakim cudem to do tej pory nie wiej
A masz dobry rozmiar? :P Bo można dobrać rozmiar ;>
tak, tych rozmiarów to chyba z 5 miałem w komplecie. To raczej kwestia tego, że moje leśne bieganie czy jazda na rowerze nie jest typowo rekreacyjne, lubię górki, pagórki, skoki i inne takie
http://www.philips.co.uk/content/B2C/en_GB/product-catalog/SHQ3000_10.html
Ja sobie bardzo chwalę. Trzymają się ucha, są wodoodporne i dają przyzwoity dźwięk.
Do jakiej kwoty? Do 50 zł Sony, do 100 SoundMagic (najbardziej rozsądny wybór, stosunek cena/jakość najlepszy), do 150 aJays. Dobierasz odpowiednie gumki i nic nie wypada z uszu.
Moje słuchawki – Brainwavz B2, są wszechstronne, nie wypadają z uszu podczas biegania, czy innej aktywności. Ale też nie ma dyskomfortu dłuższego utrzymywania ich w uszach, na przykład jak korzystam z nich w domu.
ja na ten moment mogę polecić od siebie panasonici hs34- na hakach więc się trzymają+ są wodoodporne no i przede wszystkim nie drogie