Za około 20h wyjdziesz z domu, jeśli jesteś kobietą to istnieje duże prawdopodobieństwo, że na Twój widok jakiś facet dostanie w pysk za to, że się w Ciebie wpatrywał, a jeśli jesteś mężczyzną to założysz weselny gajer i wybierzesz się do szkolnej ławki.

Tak czy siak, masz jeszcze chwilę by cokolwiek zrobić, ale bądźmy szczerzy, jeśli się do tej pory nie uczyłeś, to będziesz kuć, no i dobrze w sumie. Nie wiem kto sprzedaje bajkę, że dzień przed maturą nie da się przyswoić jakiegoś materiału na poziomie podstawowym. Przyjdzie sesja na studiach i takie zadania staną się codziennością. Jednak gdyby ochota na naukę Cię nie dopadła to mam dla Ciebie rozwiązanie, jest kilka scenariuszy, które mogą się zadziać na ostatniej prostej przed maturą. Zaznaczam jednak, że nie będę was pouczał co macie zrobić, w dupie to mam, tak samo jak wy byście to mieli, róbcie to na co macie ochotę, ja tylko podpowiadam.

1. Kac
Oczywiście jest całkiem spore prawdopodobieństwo, że dziś budzisz się z kacem. Majówka przecież, nie? Nie jest to wcale złe rozwiązanie, wytrzeźwiejesz do jutra. Pij mineralną i nie marudź.

2. Alkozgon
Kolejną opcją jest zrobienie się na jutro, ja osobiście nie polecam. Dlaczego? Cały jutrzejszy dzień będzie loterią, począwszy od tego czy się dobudzisz i wyrobisz na egzamin, aż po to czy czasem nie dostarczysz sam sobie dodatkowych – niemiłych – atrakcji. Gdy ja pisałem maturę, to na jeden z egzaminów poszedłem na mega kacu, udało się, ale tyle co się umęczyłem… no nie, Wujek Łysy nie poleca, ale można. Warto wtedy zadbać o fajną miejscówkę, plaża, rzeka, cokolwiek, jak już się zniszczyć to z ładnymi widokami, bo to może być ostatnia przyjemna rzecz jaką zobaczysz w ciągu kilku dni. Chyba, że lubisz arkusze maturalne.

3. Możesz panikować
Że nic nie umiesz, że nie zdasz, że nie wiesz za co się brać. Panika teraz jest najgorszym z wyjść, nie rób tego mimo wszystko, chyba że lubisz, znam takich co lubią. Teraz tego jeszcze pewnie nie wiesz, ale taki problem to nie problem. Tak, tak.

4. Kotki
Możesz zrobić to co zwykle, czyli obejrzeć kotki w sieci, one są niezawodne, mają wszystko w dupie.

5. Zrób zestaw ratunkowy na jutro
U jednego będzie to seta w wewnętrznej kieszeni marynarki, wiadomo, odstresowanie się po egzaminie. Ty może masz ulubionego pluszaka, któremu wsadzasz palec do oka i to Cię uspokaja. Nie ważne, jeśli jest cos co pozwoli Ci się jutro odstresować, to dziś jest dobry czas na to, aby taki zestaw ratunkowy sobie skomponować.

Z tego co ja pamiętam, to wraz z kumplami po wszystkim poszliśmy na jabola, taki tam zestawik żula.

6. Wyśpij się
Po prostu, to jest zawsze dobre wyjście. Możesz do tego dorzucić słuchanie Krzysia Krawczyka.

https://www.youtube.com/watch?v=_O6c4xJEyik

7. Odstresuj się
To jest wyjście 10 na 10, chyba że je wdrażamy razem z punktem 2, wtedy jak już wiecie bywa różnie. Mimo wszystko warto kilka godzin przed maturą robić to co sprawia Ci przyjemność. Granie na konsoli, rower, cokolwiek. Wszystko co zmniejsza Twoje zdenerwowanie jest dobre, no prawie wszystko, ćpanie jest słabe.

Cokolwiek wymyślisz, cokolwiek zrobisz, pamiętaj, że matura to nie ostatnie z wyzwań, które na Ciebie czekają. Jasne, jeśli ją uwalisz a chcesz studiować to mamy problem, ale są jeszcze poprawki (anyway fuck logic, chcieć studiować i nie przygotować się do matury?). Nie takie głąby zdawały matury i Ty podołasz, podstawa to dobre nastawienie i nie stresowanie się.

Żeby nie być świnią, to na sam koniec dobra rada, do której nie musisz się stosować. Jak nie znasz odpowiedzi na pytanie to uciekaj od niego, wrócisz, ale nie marnuj na początku czasu. W sumie poza maturą to też się sprawdza.

Powodzenia.

PS Na kaca dobry jest sok pomidorowy.

snapchat: szczwanydzony

snapchat: szczwanydzony

Kto pisze?

Adrian Kwiatkowski

Kiedyś Łodzianin, obecnie warszawski słoik a tak naprawdę Tomaszowianin. Towarzyski ale introwertyk, zły ale dobry. Po prostu chodząca sprzeczność.

Skomentuj Adrian Kwiatkowski X

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarze

  • Adi, jak zwykle pomocny. Wydaje mi się, ze to właśnie jedna z Twoich rad pomogła mi zdać maturę z matmy. Dzięki ;). Niech Bóg Ci w dzieciach wynagrodzi, albo w czym tam chcesz :D

/* ]]> */