Ten wpis jest kontynuacją tekstu 25 faktów o mnie, dlatego zanim go przeczytasz zerknij do wcześniejszego. Ta część ujawni rzeczy, które przed wami, czytelnikami, skrupulatnie trzymałem w tajemnicy. Czas na ujawnienie pewnych faktów i być może zszokowanie niektórych z was. Zaczynajmy.

1. Jestem tatą
Mam córkę, która jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu. No i to jest prawdopodobnie jedyna i ostatnia informacja na jej temat, która się tu pojawia. Prywatność mojego dziecka dla mnie jest niebywale ważna, więc nie sądzę aby cokolwiek nakłoniłoby mnie do tego, aby na łamach bloga pokazać chociażby jej buzię.

2. Żeby wiedzieć, musiałem zaszaleć
Osobiście uważam, że dużo mądrych rzeczy mówią ludzie nawróceni. Sam się uważam za taką osobę, nie chodzi tutaj o podłoże religijne. Jak widzicie piszę bloga o społeczeństwie, często o relacjach damsko-męskich. Moja wiedza wynika głównie z własnych doświadczeń, miałem w swoim życiu moment, w którym zmieniałem kobiety częściej niż chirurg rękawiczki. Głównie stąd wiem kim są źli faceci, sam nim byłem.

3. Jestem uparty
W zasadzie nieustannie, jak sobie coś wymyślę, to tak ma być i koniec. Nie jest to do końca dobre, wiem o tym.

4. Nie interesuję mnie podążanie za innymi
Uważam, że mam na tyle pewności siebie, by bez obaw głosić moje zdanie, nawet gdy jest ono radykalnie inne od np. reszty grupy. Zawsze będę zdania, że ludzie inteligentni rozmawiają o różnicach, dyskutują, czasem się spierają, ale nigdy się nie hejtują, co najwyżej puszczają proste „chuj Ci w dupę i wypierdalaj”.

5. Lubię być odpowiedzialny
Po prostu naturalnie uwielbiam być liderem, decydować, brać odpowiedzialność za to co robię.

6. Z rozmów uwielbiam…
… obserwować. Ta czynność pozwala słuchać, dostrzegać zachowania ludzkie i wyciągać wnioski nawet z najdurniejszych dyskusji, w których nie warto zawierać głos.

7. Jestem mistrzem…
… w irytowaniu mojej kobiety.

8. Przeżywam niepowodzenia
Na szczęście przez krótki czas, no i nie muszę tego odreagowywać alkoholem. Co nie znaczy, że czasem piwo nie zbiegło się z czasem, z jakimś syfem, który mi w życiu zaszkodził.

9. Tak jak każdy facet
Umieram na katar, jak mnie boli gardło spisuję testament, a gdy mam gorączkę widzę światło.

10. Lubię tanie wino
Klasycznie wytłumaczę dlaczego, bo jest tanie i dobre.

Jeśli chcecie kolejny wpis na blogu już we wtorek to pod tym powinno znaleźć się 250 lajków, a jeśli myślicie o poniedziałku to powinniście dobić do 5 baniek. Jak macie to w dupie to róbcie co chcecie.

PS W niedzielę wpisu nie będzie, muszę mieć czas na opierdalanie się.

snapchat: szczwanydzony

snapchat: szczwanydzony

Kto pisze?

Adrian Kwiatkowski

Kiedyś Łodzianin, obecnie warszawski słoik a tak naprawdę Tomaszowianin. Towarzyski ale introwertyk, zły ale dobry. Po prostu chodząca sprzeczność.

Skomentuj Adrian Kwiatkowski X

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy

/* ]]> */