Coraz częściej myślę o tym, że z tego kraju trzeba się ewakuować. Mówię to ja, facet który uważa się za patriotę, ale nie za idiotę.

Uciekać z tego kraju nie powinno się dlatego, że bieda, że zarobki niskie, że rządzący według niektórych mają w głębokim poważaniu ludzi, którzy ich wybrali na poselskie stanowiska. Stąd trzeba spieprzać tylko dlatego, że ludzie to skurwysyny.

W tym roku już 3x, słownie trzy razy jakiś skurwiel zarysował mi kluczem samochód, który stał prawidłowo zaparkowany. Skąd ta pewność, że prawidłowo? Bo sam spazmy dostaję jak jakaś fujara za kierownicą zastawia 2 miejsca jakimś małym klockiem. Jak mam rozumieć idiotę, który podchodzi do nieswojego auta i robi sobie szlaczki? No jak mam takiego skurwiela pojąć? Dzisiaj zresztą człowiek ten pobił rekord świata, bo zrobił to w 3 minuty, kutasiarz jeden, bo właśnie tyle nie było mnie przy samochodzie.

Każdego dnia utwierdzam się w przekonaniu, że co najmniej połowa społeczeństwa to niereformowalne paroby, kretyni ze smutnym życiem, gotowi popełnić samobójstwo byle komuś zrobić na złość.

POLAK coraz częściej w moich oczach to szuja, kłamca, cwaniak i zawistna gnida. W sklepie ‘wieśniactwo’ nawet dzień dobry nie potrafi powiedzieć, a jak chcesz się czegoś zapytać, to jeden z drugim udaję wielkiego specjalistę. Biznesmen w szortach z lumpeksu.

Jak nikt kocham POLSKĘ, uwielbiam ten kraj, jest piękny, jest przeuroczy i znam masę fajnych oraz pozytywnych ludzi. Co z tego jak stanowią oni zdecydowaną mniejszość, co z tego, że moje najbliższe otoczenie jest w porządku jak zawsze znajdziesz w tym tłumie kilku lamusów, którzy z zazdrości zrobią wszystko by spierdolić Ci dobry nastrój.

POLAKU CWANIAKU, żyj sobie jak chcesz, ale ode mnie spierdalaj.

Czytelniku musisz wiedzieć jedno, jeśli ten tekst Cię zabolał, to czas się pożegnać i to powinien być moment, w którym ostatni raz jesteś na tym blogu.

Kto pisze?

Adrian Kwiatkowski

Kiedyś Łodzianin, obecnie warszawski słoik a tak naprawdę Tomaszowianin. Towarzyski ale introwertyk, zły ale dobry. Po prostu chodząca sprzeczność.

Skomentuj Karolina Mielnik X

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

18 komentarzy

  • Niestety, jest stado ludzi niereformowalnych pod wieloma względami. Aż się nóż w kieszeni otwiera. Tym rysującym samochody to bym łapy przy samej dupie poobcinała. ;/ Na całe szczęście jest też wiele wartościowych i życiowo ogarniętych osób.

  • U mnie w okolicy jacyś idioci robią sobie rundkę po wioskach i rozbijają szyby w przystankach. Zapewne robią to późnym wieczorem lub w nocy oczywiście jeżdżąc autem bo nikt ich nie złapał. Ludzie odpowiedzialni za utrzymanie w dobrym stanie takich obiektów chyba dali sobie spokój ze wstawianiem nowych szyb bo to się nagminnie powtarza. I kochaj tu bliźniego jak jest takim bezmózgiem.

  • pajaksy to kurwy wycwelone. nie moge przeboleć, ze Adolf Hitler nie wypalił tego tałatajstwa zamiast żydów. Zydzi budowaliby cywilizacje, a polszczychujaniec co potrafi? zapierdalać po 12h ziennie za miche kartofli… nic wiecej śmieć zajebany nieumi.

  • Mnie też trochę zabolał, bo jak byłam nastolatką to pisałam markerami po przystankach i znakach, stawiając 'tagi’. Bożesz mój, jak wspominam to do tej pory się krzywię na swój imbecylizm. Samochodu nikomu nie porysowałam, ale to mniej więcej ten sam poziom buractwa. Shame on me.

  • Aż nie mogę się powstrzymać by w tym miejscu pozdrowić swoją nauczycielkę, która uprzejmie wpisała mi nagane za opuszczanie terenu szkoły tylko za to że nie pozwoliłam się upokarzac i wyladowywac na mnie agresji (przerwę wcześniej wkurwiala się na swoją córkę) . Niestety pech chciał że w dniu w którym „opuscilam ten teren ” leżałam w łóżku chora. Pani profesor się nie przygotowała. Pozdrawiam ją oziemble. A z tobą drogi łysy zgadzam się w całej rozciągłości.

  • Cóż zmartwię cię, ten precedens szerzy się wśród co raz to młodszych ludzi. Młodsze roczniki z mojego technikum znalazły sobie nową „zabawę” w gaszenie kiepów na maskach cudzych samochodów. Dyrektorka zareagowała, zamknęła nas pod kluczem i człowiek nawet nie może wyjść kulturalnie na dymka. Jednak najbardziej w tym wszystkim przeraża mnie ludzka głupota, a im dalej w las tym ciemniej.

  • Tak! O tak! Moje myśli ubrane w adekwatne słowa! Tak!
    Polska jest wspaniała, ale cebulactwo, które i tak często usprawiedliwiam, „bo to cecha narodowa”, ale no cholera jasna czasami się nie da. No po prostu się nie da… >.<

  • Nie powinno być czegoś takiego jak niska szkodliwość czynu. Ktoś wyrządza umyślnie komuś szkodę więc niech poczuje po własnej kieszeni i czasie który straci na robotach społecznych że nie było warto.

  • Powiedziałabym, że się zgadzam, ale dzisiaj pewna pani przepuściła mnie w drzwiach z tak promiennym uśmiechem, że poczułam się jak nie w Polsce. Życzyła mi też miłego dnia, co mi się nie zdarzyło od ’88go…

  • Nie zabolało. Sama uciekłam z rodziną z kraju, bo żyć to tu się normalnie nie da. Ludzie są wredni i fałszywi, gdy człowiekowi się coś powiedzie to zaraz wstępuje w nich zazdrość taka, że o mało im oczy nie wyjdą i zrobią wszystko, żeby zaszkodzić… Polska jako miejsce jest bardzo ładna, uwielbiam tu czasem przyjeżdżać. Jednak mieszkać tu bym nie mogla. Więc jeśli zastanawiasz się nad emigracją – zrób to! Raz się żyje. :)

  • Paradoks jest taki, że to nie Ty, a oni powinni zawinąć się z tego kraju. Allah jeden raczy wiedzieć gdzie ten mental znajduje swoje źródło … Choć mam kilka propozycji.

/* ]]> */