Wczoraj trochę pochlałem, powiedziałbym że nawet sporo. Dzisiaj wstałem, ogarnąłem swój intelekt i twarz przed lustrem. Zaparzyłem sobie kawy, zjadłem śniadanie i wyszedłem do miasta pozałatwiać kilka spraw, tam zostałem zaskoczony przez ewolucje.

Pierwszy raz widziałem tyle kobiet, które wyglądały i co najgorsze zachowywały się jak typowy mezczyzna. Tyczyło się to zarówno dojrzałych kobiet jak i małolat. Ja chodzę z zarośniętą gębą i szczerze mówiąc nie dużo im do mnie brakowało. Chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że jest to uwarunkowane hormonalnie to chyba są jakieś sposoby na zmniejszenie tego? Jakieś zabiegi laserowe albo unormowanie hormonów? Szczególnie u młodych kobiet, jest to trochę nie na miejscu, wręcz chujnia z patatajnią. Załóżmy, że udało się nam magiczną mocą maszynek i laserów zwalczyć wygląd, co jednak z zachowaniem? Stoi na przystanku taka damula, kopci jak smok i te plucie na chodnik. Przecież to jest odrażające. Nie jest to codzienny widok, na ogół spotykam kobiety bądź pół babochłopy ale jakoś to wygląda i się zachowuje. Dzisiaj taki piękny dzień, słońce wyszło, 11 stopni na plusie i takie trolle z jaskiń wypełzły. Dlaczego, na chuj?

Kto pisze?

Adrian Kwiatkowski

Kiedyś Łodzianin, obecnie warszawski słoik a tak naprawdę Tomaszowianin. Towarzyski ale introwertyk, zły ale dobry. Po prostu chodząca sprzeczność.

Skomentuj Szczypta Pieprzu X

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

3 komentarze

/* ]]> */