Nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak czy ludzie są z dnia na dzień coraz bardziej pojebani.
Jak wszyscy wiemy jednym z aspektów demokracji jest swoboda wyrażania swoich poglądów, stąd mamy różnie śmieszne przemarsze jak ten „Marsz Szmat”, który odbył się w Warszawie. Całe to wydarzenie ma uświadomić ludzi, że w żaden sposób kobieta nie jest winna temu, że jest zgwałcona ale w jaki sposób to zorganizowano? Wszystkie najbrzydsze smoki stolicy wyszły 'wyzywająco’ ubrane na ulice, przeszły się spacerkiem, popierdoliły jak to zwykle bez sensu i to tyle. Na szczęście nie było mnie tam, miałem ciekawsze zajęcia i o całej sprawie dowiedziałem się z sieci czy radiowej czwórki.
Przeglądając zdjęcia z tego wydarzenia (wystarczy wpisać marsz szmat w google), czytając opinie na jego temat śmiem zauważyć, że prócz jednego przemówienia nie miało to nic wspólnego z zapobieganiem gwałtów. W sieci można odnaleźć przeróżne komentarze, kilka z nich wam przedstawię poniżej.
Kurwa, rozumiem całą chęć zapobiegania gwałtom ale takie śmieszne przemarsze to tylko marnowanie czasu, 50% kobiet będących tam to zapewne feministki, które pojawiają się wszędzie gdzie można tylko coś popierdolić od rzeczy. Chcecie zorganizować pochód to zróbcie to poważnie a nie puszczacie smokozordy z gołymi cyckami na ulicę by zwrócić uwagę na ten problem. Jak przejrzałem materiały z tego wydarzenia to pierwsze co mi przyszło do głowy to 'co za pojeby’. Nie sądzę, by to mogło w jakikolwiek sposób pomóc, powstanie może 3 minutowa burza w jakiś małych mediach a potem temat zniknie a problem wciąż zostanie.
Kontrowersja jest oczywiście pewnym sposobem na zwrócenie uwagi ale to też trzeba robić z pomyślunkiem. Jeśli organizatorki myślą, że w ten sposób zwiększą świadomość społeczeństwa to są w błędzie. Ten świat jest pozbawiony moralności i lepiej wysłać kobietę na kurs samoobrony by wiedziała jak przypierdolić facetowi w jądra gdy ją napadnie, będzie to na pewno skuteczniejsze. Warto by też zacząć myśleć o uświadamianiu ofiar gwałtu o tym, że ich oprawca nie jest bezkarny a one zostały skrzywdzone i potrzebują pomocy. „Marsz szmat” na niewiele się zda.