Rok 2014 był dla mnie przełomowy, wiele rzeczy się zmieniło, stało się dużo dobrego w moim życiu. Miałem okazję prowadzić warsztaty blogowe na Przystanku Woodstock, byłem na Blog Forum Gdańsk, czy też kilka dni temu świetnie się bawiłem na Blogowigilii. Poznałem masę świetnych ludzi, bardzo pozytywnych i wręcz inspirujących. Jednak moje życie to nie tylko blog, to masa innych rzeczy, które również mi się udały.

Dobiegający do końca 2014 był i wciąż jest cudowny. Jednak nie ukrywam, że to 2015 ma być tym, dzięki któremu zrobię wielkie WOW. Mam trochę planów, bo warto planować, nie wszystko się udaję, czasem nawet zdecydowana mniejszość, czasem trzeba improwizować ale mimo wszystko warto próbować. Dlatego dzisiaj będę was zachęcał do zaplanowania swoich działań, oraz do podzielenia się tymi planami w komentarzach pod tym wpisem. Sam opowiem wam o tym co chcę zrealizować w 2015, już teraz mogę napisać, że jesteście częścią moich planów.

1. Bungee – migam się, zawsze coś, a przecież tak bardzo chcę. Dlatego postanowiłem, że w pierwszej części 2015 skoczę na bungee. Zrobię to, muszę, chcę tego. Mam nadzieję, że będzie to początek przygody z nieco ekstremalniejszymi doznaniami niż te, które dotykają mnie na co dzień.

2. Youtube – kocham swojego bloga, powiedzialem.pl jest moim oczkiem w głowie, ale chcę wreszcie wziąć się na serio za video. Mam kilka pomysłów na tematyczne kanały, chcę wybrać w niedługim czasie jeden i zrealizować go.

3. Rozwój bloga – bloga nie porzucę, za bardzo go lubię, zbyt bardzo mnie to raduję. Chcę go rozwijać, dlatego wkrótce pokażę wam zarysy nowego wyglądu, a w późniejszym czasie zostanie on po prostu wprowadzony do życia. Pewne rzeczy znikną, nowe się pojawią. Wszystko by było nam razem dobrze.

4. Skończyć pisać – całkiem niedawno w jednym wpisie można było odczytać informację, że coś piszę, coś grubszego od bloga. W 2015 chcę to skończyć, chcę napisać pewną historię do końca. Daje mi to ogromną frajdę ale mogę chyba sobie narzucić jakiś termin, prawda?

5. Chcę wreszcie uczyć – jestem już na tym etapie, że chciałbym dzielić się swoją wiedzą z innymi. Dlatego chciałbym wyjść ze swoimi działaniami poza bloga, poprowadzić kilka warsztatów.

6. Podróże – chciałbym zacząć więcej podróżować, nie wiem jak to będzie wyglądało czasowo, finansowo, ale po prostu potrzebuję tego. Może nie od razu polecę do Tajlandii zjeść skorpiona, no ale…

Czy to wszystko zapewne nie, nowe plany, nowe potrzeby pojawią się w trakcie. Ale tak rysuje się na tą chwilę główny wachlarz moich planów na rok 2015, jak widać dużo w nim samorozwoju, ale to chyba dobrze? Nikt nie lubi stać w miejscu.

Liczę na to, że podzielicie się swoimi planami na przyszły rok w komentarzach pod tekstem.

Kto pisze?

Adrian Kwiatkowski

Kiedyś Łodzianin, obecnie warszawski słoik a tak naprawdę Tomaszowianin. Towarzyski ale introwertyk, zły ale dobry. Po prostu chodząca sprzeczność.

Leave a Comment

Connect with Facebook

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

9 komentarzy

  • na razie jednym z priorytetów jest prowadzenie bloga. Do tej pory nieco go zaniedbałem (grudzień czysty), co niezbyt dobrze świadczy to o mnie, bo blog ma trzy miesiące… Ale nowy rok traktuję jako nowy start. Już bardziej na poważnie, w końcu po coś go założyłem ;).

  • A ja chce kota. Takiego żywego, wrednego sierściucha. Ale z racji tego, że całkiem sporo czasu spędzam poza domem to żal by biedaka było ;(. Chcę poznać tajniki tworzenia francuskich deserów :D i zobaczyć Francję. Chcę szczęścia. I to jest chyba moja przewodnia myśl na rok 2015.

  • Cześć Kierowniku :)
    Chciałabym Ci życzyć wesołych świąt i żebyś wcielił swoje postanowienia noworoczne w życie :)

  • Wiele planów mam podobnych do Twoich. Też chcę rozwijać bloga, poszaleć na YT i mam w planach coś większego jeśli chodzi o pisanie ;)

  • Moim głównym celem teraz jest rozwijanie mojego bloga, który dopiero raczkuje, a ja sam dopiero co poznaję świat blogosfery. Oczywiście ciągła praca nad sobą i charakterem.

  • Kiedy weszłam na bloga po raz pierwszy i zerknęłam na twoje zdjęcie pomyślałam,że to będzie fenomen.Pierwszy dresiarz publikujący w internetach! A tu proszę,takie miłe zaskoczenie :) Powodzenia w realizowaniu postanowień!

/* ]]> */